21 Listopada 2015 godz. 20:00 | Chorzowskie Centrum Kultury, Sienkiewicza 3, 41-500 Chorzów
Olo Walicki - bass, głos, dulcymer, piłkarzyki
M.Bunio.S - głos, gitara, sample
Piotr Pawlak - gitara
Tomek Ziętek - trąbka, klawisze
Kuba Staruszkiewicz - perkusja, automaty
Bilety: 30 zł
OLO WALICKI KASZEBE II
To grupa muzyków i przyjaciół, którzy odważnie bawią się formą, estetyką i energiąkoncertowej odsłony materiału z najnowszej płyty, ciesząc się występami na żywo jak młodzi chłopcy. Zespół tworzą: M.Bunio.S - wokalista kultowego Dick4Dick; Piotr Pawlak - gitarzysta znany z zespołów Kury, Łoskot czy Bielizna; Tomek Ziętek - trębacz i klawiszowiec LocoStar, Dick4Dick, Nosowskiej ,a przed laty Pink Freud; Kuba Staruszkiewicz – perkusista w zespole Marii Peszek i Tomka Makowieckiego i ex-Pink Freud. Autorem muzyki na płycie i śpiewającym basistą jest Olo Walicki. Współtwórca nurtu yassowego - Łoskotu, ostatniego składu Miłości oraz wielu zespołów jazzowych m.in z Leszkiem Możdżerem, Zbigniewem Namysłowskim czy Mazzollem. Autor kultowej płyty OW KASZEBE z 2007 roku. Pomysłodawca projektu multimedialnego The Saintbox z Gabą Kulką. Pisze muzykę do filmu, pracuje z teatrami i tancerzami, a ostatnio debiutował jako autor spektaklu muzycznego “To be authentic, or not to be” - w którym wystąpił w dueciez Andrzejem Sewerynem. KASZEBE II to przede wszystkim mocne gitarowe brzmienia, przebojowe melodie połączone z wyrazistymi i prowokacyjnymi tekstami napisanymi przez siedmiu wspaniałych i bezkompromisowych autorów, m.in. Dorotę Masłowską, Tymona Tymańskiego czy Wojciecha Stamma aka Lopez Mausere - współtwórcę gdańskiego Totartu. Płyta jest autorską wizją Kaszub - pięknych i strasznych zarazem - wprowadza nas w magiczny klimat przyrody regionu, a jednocześnie w przewrotny sposób krytykuje współczesny wizerunek polskiej prowincji – zdominowanej „kulturą grilla”, niemieckimi samochodami o niskim podwoziu z wypływającą z nich muzyką disco polo. W dziewiczych borach i lasach królują rozbite butelki, plastik i wszechobecne śmieci.
Z recenzji płyty:
"(...) Na "Kaszebe 2" ten natłok gwiazd alternatywy, a co za tym idzie - przyniesionych przez nie pomysłów, zrodził niesamowicie intrygujący ferment. Do patentów znanych już z pierwszej płyty na "Kaszebe 2" Walicki i spółka dorzucają całą masę nowych elementów. Od indierockowej psychodelii, przez synthpopową elektronikę, nowofalowy rock, po jazz rock, folk. To nieustająca galopada pomysłów, w których na przestrzeni jednej kompozycji można spodziewać się co najmniej kilku wolt stylistycznych, a mocno awangardowa, ambitna zwrotka spotkać się potrafi z pastiszowo potraktowanym, niepokojąco balansującym na granicy kiczu refrenem. Czy gra bardziej serio, czy wpuszcza swoich słuchaczy w kanał, ekipie Walickiego wyraźne patronuje tu święta trójca w osobach Johna Zorna, Franka Zappy i Mike'a Pattona. A wszystko podkręcają teksty, w których usłyszeć można i życiowy lament młodego jazzowego muzyka autorstwa Tymona w "Kontrabasie", i kapitalną stylizację na poezję wysoką w "Słone Przymorze" (wyśpiewaną na dodatek z pięknym, manierycznym przedniojęzykowym "ł"), która wyszła spod pióra Lopeza Mausere, i surrealistyczną opowieść Doroty Masłowskiej z "Lasu": "Któregoś dnia, gdy będę miała czas, wezmę reklamówkę i posprzątam cały las. Wszystkie butelki po hoop coli, chusteczki higieniczne, stare gacie, pralki, lodówki, reaktory atomowe, obcięte głowy, puszki po mielonce i rozbite samoloty".To nie jest płyta nagrana dla przyjemności masowego odbiorcy. Kontakt z "Kaszebe 2" to raczej wyzwanie. A żeby ogarnąć wszystko, co dzieje się w tym materiale - jak mówi tekst "Lasu" - "przyda się większy worek”.(Robert Sankowski, „Gazeta Wyborcza")